Jeśli chodzi o gotowanie, to jestem totalnym amatorem, choć muszę przyznać, że stanie przy garach sprawia mi nie małą przyjemność. Ten blog traktuję bardziej jako mój prywatny zbiór przepisów, z których sam mam zamiar korzystać – swoisty zeszyt z przepisami, tyle że w nieco nowocześniejszej formie – a opisywane potrawy, to to co lubię, choć nie koniecznie zdrowe, dietetyczne, pożywne itp. Jeśli chcesz (Szanowny Czytelniku) to korzystaj z tych przepisów takimi, jakimi są i bardzo proszę nie pisz mi, że „za tłusto”, „za słodko”, „cholesterol” itp …
Potrawy, które przyrządzam to raczej kuchnia tradycyjna, choć nie stronię od eksperymentów i własnych improwizacji. Często jest to gotowanie na głodzie i na szybko, z nie do końca przewidzianymi (zaplanowanymi i kupionymi) składnikami. Oczywiście nie wszystko umiem ugotować i nie na wszystkim się znam, jak wypatrzycie jakieś rażące błędy to będę wdzięczny za informację.
Wszystkie przepisy staram się udokumentować jak największą ilością zdjęć, aby zobrazować jak wyglądają poszczególne etapy – filmów nie zamierzam kręcić. Robienie fotek, takich „w locie”, nieraz z brudnymi paluchami i tak jest już wystarczająco upierdliwe. Ponieważ opisy czasami są dosyć krótkie, ufam że ilość i jakość tych zdjęć zrekompensuje ich niedoskonałość …
Najnowsze komentarze