Przygotowanie tego dania zajęło mi ok. 30 min, (nie licząc wcześniejszego przygotowania schabu) dlatego jak nie macie pomysłu na szybki (!) i smaczny obiadek – to zdecydowanie polecam.
Potrzebujemy :
- kilka plastrów schabu
- kawałek (ok. 1/3) czerwonej, słodkiej papryki
- pół cebuli
- 1-2 łyżki masła
- odrobinę oliwy, maggi, śmietany (30%)
- łyżeczka mąki pszennej
- pieprz mielony, papryka słodka mielona
- ok. 150-200 ml rosołu
Zaczynamy od przygotowania mięsa. Rozbijamy plastry, ale nie za mocno, skrapiamy oliwą, maggi i posypujemy pieprzem – odstawiamy na 30-60 min do lodówki. Po tym czasie smażymy schab na masełku (!), uważając aby się nie przypaliło – na małym palniku. W tym czasie drobno kroimy paprykę i pół cebuli, jeśli będziemy jeść z frytkami – to grzejemy już olej. Podsmażone mięso wykładamy na talerz, a na patelnię wrzucamy i lekko podsmażamy cebulę z papryką. Po 3 minutkach (mieszając) dodajemy płaską łyżeczkę słodkiej papryki, po chwili 1 łyżeczkę mąki (robimy w ten sposób zasmażkę, która zagęści sos). Dokładnie mieszamy, po chwili dolewamy rosół (ja miałem domowy nagotowany na kuraku) i doprowadzamy do zagotowania, co spowoduje zgęstnienie sosu. Na końcu dodaję ok. 1 łyżki kremówki, doprawiam do smaku maggi, pieprzem i dodaję (opcjonalnie – jeśli lubicie) łyżeczkę miodu płynnego.
Na oliwie podsmażamy frytki, odsączamy je z tłuszczu na ręczniku papierowym. Schab i frytki wykładamy na talerz i polewamy sosem. W całym daniu nie użyłem ani grama soli (jeśli nie liczyć maggi).